Podlaski PIEPRZ ZIOŁOWY Dary Natury bez chemii i konserwantów 200 g

Podlaski pieprz ziołowy - mieszanka ziół, które wzmocnią smak potraw!

Pieprz ziołowy to przyprawa bardzo powszechnie stosowana do mięs, potraw z jaj, sałatek i surówek. Ta wyjątkowa, "pieprzna" mieszanka ziół dodaje nieco mocy i ostrości daniom. Zawiera tylko naturalne zioła u przyprawy, takie jak gorczyca, majeranek, lubczyk, chrzan, papryka, pieprz. Nie ma w sobie ani grama konserwantów i innych chemicznych dodatków. 

Pieprz ziołowy - dlaczego warto go stosować i do czego go stosować?

Warto zastąpić, przynajmniej w niektórych daniach, pieprz czarny na pieprz ziołowy. Jest bardzo aromatyczny, ma ziołowy posmak i więcej właściwości zdrowotnych. Każdy ze składników pieprzu ziołowego ma określony, pozytywny wpływ na zdrowie organizmu. Właśnie dlatego pieprz ziołowy cieszy się coraz większą popularnością. Do czego się stosuje tą przyprawę?

• znakomity do tradycyjnych dań, jak kotlety mielone czy drobiowe
• świetnie pasuje do mięs pieczonych
• bardzo poprawia smak jajek 
• najlepszy pieprz do surówek i sałatek
• bardzo dobrze poprawia smak wszystkich zup
• szczególnie poleca się go do przyprawienia grochówki, kapuśniaku, zupy fasolowej

Właściwości pieprzu ziołowego

Pieprz ziołowy, w zależności od składu, ma różne właściwości. Wynikają one bowiem z zawartości ziół, które są dodatkiem pieprzu. W pieprzu ziołowym Dary Natury pierwsze skrzypce odgrywa papryka, która poprawia trawienie. Do tego w składzie przyprawy są: majeranek, który działa rozkurczowo i przeciwbólowo, biała gorczyca, którą stosuje się jako naturalny środek na zaparcia, lubczyk korzystnie wpływający na układ moczowy, rozgrzewający i antybakteryjny chrzan. Pieprz ziołowy jest bardzo zdrowy i zdecydowanie warto używać go zamiast pieprzu czarnego. 

Pieprz ziołowy - składniki pieprzu Dary Natury

Pieprz ziołowy Dary Natury zawiera wyłącznie zdrowe i naturalne przyprawy. Na tą wyjątkową przyprawę składają się: papryka ostra, majeranek, gorczyca biała, majeranek (po 15), lubczyk, chrzan, pieprz czarny mielony, papryka ostra, cząber, kolendra, kminek, czarnuszka (w różnych proporcjach).

Dodatkowe informacje

• Zawartość: 200 gramów
• Składniki:  papryka ostra, majeranek, gorczyca biała, chrzan, lubczyk 8%, kminek, kolendra 7%, cząber 7%, pieprz czarny 3%, czarnuszka.
• Warunki przechowywania: Przechowywać w suchym miejscu
• Producent: Dary Natury Mirosław Angielczyk, Koryciny 73, 17-315 Grodzisk

Królik duszony w białym winie z warzywami - przepis!

• Składniki na 4 porcje: 4 udka z królika - bez skóry, 1 duża marchewka, 1 nieduża pietruszka, korzeń, kawałek korzenia selera, 4 ziarenka ziela angielskiego, 3 nieduże listki laurowe, kilka gałązek natki pietruszki, kilka gałązek tymianku, 1 butelka białego wytrawnego wina, 4 łyżki mąki pszennej, 1 łyżeczka Podlaskiego pieprzu ziołowego, 1 łyżeczka soli, 2 większe szalotki, 2 łyżki oleju rzepakowego, 1-2 łyżki masła klarowanego, kilka łyżek słodkiej śmietanki, do smaku - sól, pieprz ziołowy.
• Sposób przygotowania: udka królicze opłukałam i osuszyłam. Włożyłam do pojemnika. Marchewkę, korzeń pietruszki i selera oczyściłam i pokroiłam w dość drobną kosteczkę, dorzuciłam do udek. Dodałam liście laurowe, ziele angielskie i trochę tymianku. Wlałam prawie całe wino, zamknęłam pojemnik i odstawiłam na kilkanaście godzin do lodówki żeby mięso się zamarynowało. Jeśli wino niedokładnie przykrywa królika to dobrze co jakiś czas przekręcić go żeby równo nasiąkł marynatą. Następnego dnia wyjęłam udka z marynaty a ją samą przecedziłam dokładnie - oczywiście niczego nie wylewamy ani nie wyrzucamy! Udka osuszyłam dobrze ręcznikami papierowymi. Obtoczyłam w mące wymieszanej z pieprzem ziołowym i łyżeczką soli. W rondlu rozgrzałam olej z masłem i zrumieniłam mięso z obu stron. Obsmażone wyjęłam na talerz a do rondla dodałam pokrojoną w kosteczkę szalotkę i po chwili osączone warzywa z marynaty razem z zielem angielskim. Tymianek i liście laurowe związałam w pęczek dodając natkę pietruszki. Kiedy warzywa lekko się zrumieniły dołożyłam do nich królika oraz pęczek ziół. Wlałam marynatę. Dusiłam mięso ok. półtorej godziny aż zmiękło, a sos zgęstniał. Gdyby jednak był zbyt rzadki po prostu trzeba zdjąć pokrywę, zwiększyć ogień pod rondlem i odparować nadmiar płynu. Na koniec doprawiłam całość śmietanką i odrobiną soli oraz pieprzu ziołowego, tak do smaku. Podałam z ziemniakami z wody.